Dla przypomnienia - stosuję :
Eveline, Odżywka wzmacniająca z diamentami
Calcium Pantothenicum
Odżywkę stosuję dzielnie wg. zaleceń, tj. przez 3 kolejne dni po jednej warstwie, 4 dnia zmywam i zaczynam cykl od nowa.
Tabletki przez pierwszy tydzień brałam 4 dziennie - 2x rano i 2x wieczorem. Obecnie biorę 2 dziennie.
Dziś mamy 12 dzień kuracji, cykl 4, dzień 3/3 - wizualizacja (zdjęcia z wczoraj) :
Na dzień dzisiejszy obserwuję :
~ zdecydowane wzmocnienie się paznokci
~ wygładzenie płytki
~ spowolniony wzrost
~ stwardnienie skórek wokół paznokci
Jestem bardzo zadowolona!
Myślę, że pociągnę jeszcze parę cykli i przerzucę się na stosowanie jej jako bazę pod lakiery.
Istotnie paznokcie nie rosną u mnie tak szybko jak zwykle - po 12 dniach powinnam musieć je już podpiłować a tu nie ma takiej konieczności. Dobrze, że z początkiem kuracji nie spiłowałam ich na zero, bo byłabym niepocieszona ;-)
I powiadam Wam, zabezpieczajcie skórki! Jeżeli nic z nimi nie zrobicie przed lub po aplikacji odżywki, stwardnieją i popękają! Serio! Ja po każdej warstwie obficie nakładam na nie oliwkę a i tak są lekko stwardniałe..
Idzie jednakowoż ku lepszemu!
***
Chętne na wspólne zamówienie w ZSK zapraszam tutaj - do czwartku zbieram Wasze zgłoszenia!
ja mam wersję 8in1, ale nie stosuję regularnie, bo nie lubię zapachu :D
OdpowiedzUsuńCzyli rosną "w górę"? Może i ja sprawie sobie ta odżywkę, bo mi piekielnie szybko rosną na długość ale są równie długie co cienkie i łamią się potwornie (i są miekkie, baardzo miękkie - zmywanie brokaciaków to jak szykowanie pazura pod tipsy). Zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńAnia - ja pod tym względem jestem frik, bo lubię takie zapachy :]
OdpowiedzUsuńRholna - 'w górę' tzn.?
O, jak masz cienkie i miękkie to zdecydowanie nabądź diamenciaka! Już po pierwszej warstwie zobaczysz to wzmocnienie :-)
odzywka jest dobra wiec napewno ci pozmoze zreszta efekty po mału widac
OdpowiedzUsuńa widzisz może różnicę we włoskach? bo ja używam calcium panthotenicum na włosy ale jeszcze nie widzę efektów - za krótko używam :)
OdpowiedzUsuńU mnie chyba też jeszcze za wcześnie..
OdpowiedzUsuńChociaż włosów jakby mniej leci.. ale nie, nie nakręcam się, póki co dzielnie biorę dalej ;-)
W górę w sensie na grubość ;) CP też biorę od jakiegoś tygodnia 2 dziennie - trochę krótko, żeby ocenić szczegolnie, że jeszcze się suplemencę tranem z olejkiem z wiesiołka i Lewipollenem czyli drożdżami piwowarskimi z pyłkiem pszczelim, to ostatnie to poza kapitalnym działaniem na włosy i skórę rewelacyjnie wzmacnia odporność - normalnie w tym okresie to co najmniej zasmarkana łażę - od kiedy biorę, to nawet w gardle mnie nie zadrapie- a miałam porównanie bo były 3 tygodnie przerwy pomiędzy opakowaniami, cosik mnie przewiało, zaczęłam drugie i na trzeci dzień - okaz zdrowia. Minus suplemenciarstwa - po tygodniu od farbowania mam niemal centymetrowe odrosty ;/
OdpowiedzUsuńA, na grubość - tak, z moich obserwacji wynika, że rosną zdecydowanie grubsze :-)
OdpowiedzUsuńHm, zainteresowałaś mnie tym Lewipollenem.. szczególnie ta 'duża zawartość biotyny' jest kusząca.. Widze, że sporo tego dobra bierzesz, myślisz, że CP + Lewi nie przekarmi organizmu?
Jakbym prowadziła zdrowy styl życia to pewnie bym przekarmiła - a że pije, palę i tyram po 12 h (właściwie to w odwrotnej kolejności ;) ), to zapotrzebowanie mam duże - poza nie biorę max dawek, CP 2 dziennie, oleje 2 dziennie i lewi 4-6 dziennie.
OdpowiedzUsuńoby były jeszcze ładniejsze :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą odżywkę :) Nie wzmacnia mi paznokci, ale daje piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń