niedziela, 6 listopada 2011

Pazurki: Eveline Holografic Shine 403

Czasami tak mam, że 'ustawiam się na NIE i cała wstecz!'
Dlatego właśnie teraz, jesienną porą, gości na moich dłoniach letni połysk holo.
Przedstawiam Eveline Holografic Shine 403 :


Żeby wydobyć efekt, posiłkowałam się fleszem - wiadomo, latem tą rolę genialnie spełnia słońce.
O, kciuk bardziej załapał o co mi chodziło :


Bardzo lubię wszystkie holosie z Eveline, ale ten szczególnie, za jego subtelność i urok.

Dodatkowo aspekty techniczne są też zdecydowanie na plus - krycie - dwie normalne warstwy i jest pięknie, bez prześwitów a odcień nabiera wyrazistości.
Aplikacja to przyjemność, jest totalnie bezstresowa - dlatego też najbardziej lubię malować holosiami stopy - nie martwię się wtedy czy jest równo itp. - zawsze jest ładnie!
W przeciwieństwie do serii Classic Colours, Holografic Shine trzyma się u mnie wzorowo - 5-6 dni bez jakichkolwiek ubytków - to lubię!

Jak Wam się podoba?
Macie czasem lakierowe wyskoki - na przekór wszystkiemu?

9 komentarzy:

  1. Piękny, szkoda że tak trudno dostępny :/
    Oczywiście że mam wyskoki lakierowe, najczęściej różowe :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest właśnie to w czym się zakochałam a nie mogę dostać :( ale w końcu mi się uda. Ja ostatnio miałam wyskok na dający po oczach "mango"

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny holograficzny lakier.! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak ze zmywaniem? Dobrze się zmywa? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupełnie bezproblemowo - zawsze zmywam sposobem: 10 sec. przytrzymać nasączony wacik, zygzakiem zsunąć i wszystko schodzi od razu :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz i czas spędzony na moim blogu - zapraszam ponownie!
Chcesz skontaktować się ze mną w jakiejkolwiek sprawie - śmiało! Jestem do Twojej dyspozycji :-)

Jeżeli Twój komentarz jest obraźliwy, zawiera wulgaryzmy lub spam, zostanie usunięty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...