Część pierwsza - KLIK!
Kolejnym, który znalazłam, jest Aromantic.
Zobaczmy co mnie w nim zainteresowało :-)
HYDROLATY
Pierwsze kroki skierowałam oczywiście do zakładki Hydrolates, czyli w poszukiwaniu hydrolatów.
Sklep dysponuje 14 rodzajami, również organicznymi.Mnie z racji preferencji zainteresowały :
Hydrolat neroli
Hydrolat z geranium
Hydrolat oczarowy
Ceny za 100ml wahają się od £2,85 do £3,65.
OLEJE
Kolejna to zakładka z Vegetable Oils, czyli olejami zimnotłoczonymi.
Zawiera ona dwie podkategorie : Normal Vegetable Oils (tradycyjne oleje) oraz Macerated Vegetable Oils Maceraty).
Do wyboru mamy ponad 60 olejów oraz 10 maceratów.
Te, które mnie zainteresowały, to :
Olej z ogórecznika lekarskiego
Olej z nasion chia
Olej z nasion borówki
Olej z nasion konopi
Olej z nasion kiwi
Oleje możemy kupić w pojemnościach od 30ml do 25l.
Ceny uzależnione są od pojemności.
WITAMINY
Jako, że ostatnio ukochałam D-Pantenol, nie obyło się bez poszukiwań.
Znalazłam go w zakładce Vitamins, czyli witaminy.
Dostępne pojemności to 30ml 100ml, 500ml, 1l, 5l.
Za 30ml zapłacimy £4,25.
SKŁADNIKI AKTYWNE
W zakładce Active Ingredients, czyli składniki aktywne, znajdziemy m.in. :
Skoncentrowany aloes
Kwas hialuronowy
GLINKI
Ostatnie, czego szukałam, to glinki.
Znalazłam je w zakładce Spa, Face Masks and Clays, czyli spa, maseczki oraz glinki.
I tutaj z racji doświadczeń i preferencji twarzowych zainteresowały mnie glinki :
Glinka różowa
Glinka czerwona
Glinka biała
Glinki możemy kupić w opakowaniach 100g, 500g, 1kg, 5kg.
Za 100g zapłacimy £3,60.
Jak widać sklep Aromantic ma zdecydowanie szerszy asortyment i możemy się w nim kompleksowo zaopatrzyć.
Jak to określiła Hexxana - sklep jest podobny do naszych polskich Mazideł.
Myślę, że to własnie w nim zrobię zakupy kiedy skończą się moje zapasy przytargane z PL :-)
***
Przy okazji - mam na sprzedaż/wymianę macerat z kasztanowca 60g kupiony w Mazidłach.
Użyłam go dosłownie 2 razy po 2 krople - nie dam rady go wykończyć a zabierać ze sobą kolejnej szklanej buteleczki bym nie chciała.
Kosztował mnie nieco ponad 11zł - myślę, że za 10zł mogę go sprzedać.
Jednak najchętniej wymieniłabym go za równowartościową odsypkę pudru bambusowego z BU - jeżeli ktoś go posiada i chce się wymienić - zapraszam i zachęcam! :-)
Miłego dnia!
udanych zakupów i samych trafnych wyborów :)
OdpowiedzUsuńFajne te sklepy, szata graficzna jak w zwykłej drogerii internetowej, nasze sklepy z półproduktami są pod tym względem jeszcze ubogie. Ale nie narzekam, i tak za dużo tam wydaję :D
OdpowiedzUsuńBtw, ZSK wysyła paczki za granicę też :P
W takim razie kupuj a potem nam opisuj te produkty :)
OdpowiedzUsuńKupuj i czekamy na recenzję ;p
OdpowiedzUsuńja kupuję u nas, skoro mam pod nosem. :)
OdpowiedzUsuńAgus, a jak stosujesz te oleje i maceraty? Ja czekam na wyplate i robie u nich zakupy, na liscie mam: Twoja glinke, wode rozana, panthenol i kwas hialuronowy:)
OdpowiedzUsuńOleje dodaję do kwasu HA - 3-4 kropelki, mieszam na dłoni i nakładam na twarz, takie serum ekspresowe :-)
UsuńWoda różana znaczy hydrolat?
Przez Ciebie zbankrutuję no! ;)
OdpowiedzUsuńHihi dzięki Tobie nie będę musiała robić własnych poszukiwań jak wrócę do UK xD
OdpowiedzUsuńPrzypomniałam sobie, że czasami można kupić naturalne kosmetyki od lokalnych farmerów, najczęściej w takich wiejskich posiadłościach/pałacykach. Dostaniesz tam naturalne mydła, olejki i inne takie :)
ale trafilam, niedawno myslalm o takich sklepach w UK i mialam zerknac do neta a tu prosze wszsytko podane na tacy :) musze w koncu cos wyprobowac bo sie zbieram i zbieram...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Witam :) Jak używasz D-Pantenolu?
OdpowiedzUsuńOgólnie świetny post. Jestem ogromnie wdzięczna :)