piątek, 20 lipca 2012

Makijaż: L'Oreal, Concealer Minerals #10 Ivory, korektor mineralny

Do niedawna nie używałam korektora pod oczy - jakże byłam naiwna myśląc, że go nie potrzebuję, przekonałam się dopiero kiedy użyłam go po raz pierwszy.
Teraz jest nieodłącznym elementem mojego makijażu.

Kiedy w moje ręce wpadł korektor mineralny L'Oreal, podeszłam do niego jak do jeża - z rezerwą i pewną dozą nieśmiałości.

Nie byłam przekonana do jego sypkiej formy. Do tego, że może ukryć niedoskonałości a nie je uwypuklić.
Jakie mam o nim zdanie teraz? Zapraszam do lektury :-)



Producent głosi :
Korektor mineralny redukujący oznaki zmęczenia i niedoskonałości. Lekka, pudrowa konsystencja delikatnie stapia się ze skórą i gwarantuje idealne krycie. Korektor nie tylko redukuje cienie powstałe w wyniku zaburzenia krążenia, ale również doskonale maskuje wszelkie niedoskonałości wokół oczu. Specjalnie dobrana formuła wzbogacona w dobroczynne minerały i witaminy dba o delikatną skórę wokół oczu, a filtr SPF 25 chroni przed fotostarzeniem.
Bezzapachowy, nie zawiera tłuszczu ani konserwantów, co czyni go idealnym nawet dla najbardziej wrażliwej i alergicznej skóry.
Funkcjonalne opakowanie zostało wyposażone w wyjątkowy pędzelek z naturalnego włosia. Zapewnia on unikalne właściwości kryjące, co w połączeniu z aksamitną konsystencja zapewnia perfekcyjną aplikację korektora.




Korektor otrzymujemy w małym, aczkolwiek niezbyt poręcznym opakowaniu. Zajmuje w kosmetyczce sporo miejsca, zawsze mam problem żeby go jakoś rozsądnie ułożyć..
Na całość składają się 3 części - słoiczek z korektorem, pędzelek w formie nakrętki oraz nakładka ochronna.
Przed ewentualnym wysypywaniem się korektora chroni malutka gąbeczka w środku.
Pędzelek jest moim zdaniem świetnym rozwiązaniem i spisuje się świetnie! 
Dobrze nabiera proszek i bezproblemowo rozprowadza go w miejscu przeznaczenia.
Nie jest trwardy, nie drapie skóry ani jej nie drażni.
Łatwo się go czyści - ja standardowo piorę go w szamponie Babydream, jak wszystkie moje pędzle.

Forma korektora jest sypka, jednak jego konsystencja jest kremowa i jedwabista co możemy poznać po zbijaniu się w małe bryłki - im bardziej kosmetyk się zbija, tym bardziej jest kremowy.
Bardzo przyjemnie rozprowadza się na skórze, po chwili stapia się z nią i wygładza.
To, czego się obawiałam, to podkreślanie zmarszczek poprzez zbieranie się w nich proszku - z radością stwierdzam, że nic takiego się nie dzieje!

Korektor stosuję wyłącznie pod oczy. Jego zadanie, w moim przypadku, to ukrycie sińców, wyrównanie kolorytu skóry, delikatne rozświetlenie i w efekcie stworzenie efektu wypoczętego i świeżego spojrzenia.
Tak prezentuje się w praktyce :
Przepraszam za zezolca, nierówne kreski i odciśnięcia po brylkach..
Moim skromnym zdaniem sprawdza się wybornie! Cienie ukryte, spojrzenie, mimo okoliczności, świeże.
Skóra pokryta korektorem jest jednocześnie zmatowiona i lekko rozświetlona.
Trwałość oceniam również bardzo pozytywnie - 6h bez poprawek.

Warto również wspomnieć, że korektor jest bardzo delikatny, absolutnie nie podrażnia delikatnej skóry pod oczami.


Cóż więcej - u mnie sprawdza się świetnie!
Wiem, że firma L'Oreal cieszy się nie najlepszą sławą - sama staram się wybierać kosmetyki nie testowane na zwierzętach, ale jak widać różnie bywa. Temat kontrowersyjny, w sieci ostatnio wrze, ja pozwolę sobie nie roztrząsać. Niech każdy działa zgodnie z własnymi przekonaniami i sumieniem.
Ten korektor wybitnie mi pasuje a z jego wydajnością, starczy mi na bardzo długo.

Dla mnie  - numer 1 pod oczy dotychczas!
Kolejny muszmieciowy sypaniec w mojej kosmetyczce :-)


A Wy? Używacie sypkich korektorów mineralnych czy wolicie płynne?


Miłego dnia!








Dziękuję drogerii
za udostępnienie mi kosmetyku celem przetestowania i zrecenzowania.
Jednocześnie zaznaczam, że nie ma to ŻADNEGO wpływu na moją opinię.

43 komentarze:

  1. to cos dla mnie bo since mam straszne :(

    OdpowiedzUsuń
  2. też posiadam ten korektor- jest bardzo wydajny bo mam go ponad rok i w tym czasie pokupowałam różne inne korektory- ale do tego zawsze wracam. Jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Na Allegro dostępny jest w bardzo przystępnych cenach :-)

      Usuń
  4. Też mam ten korektor, ale u mnie leży nieużywany. Zamawiałam go na allegro i okazało się,że jest za ciemny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używam Dermacolu / Bell Multi Mineral/ Kobo Ideal Cover (to jest podkład, ale jak go rozrzedzę np. Duraline to używam jako korektor) :) A czasami niczego :D

    OdpowiedzUsuń
  6. też muszę sobie kupić korektor pod oczy

    OdpowiedzUsuń
  7. OOO, muszę sie na niego skusić ;) Nigdy nie miałam korektorów w pudrze, ale te wszystkie płynne średnio mi pasują, to może ten dla mnie też będzie dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, skoro mazidła Ci nie podchodzą :-)

      Usuń
  8. ladny subtelny efekt :) ale potrzebwalabym chyba wiekszego krycia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pokaźne sińce może być rzeczywiście za słaby.

      Usuń
  9. ja jestem jeszcze na etapie "nie potrzebuje go"...mysle, ze taki stan potrwa do chwili gdy go uzyje tak jak Ty:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami lepiej żyć w błogiej nieświadomości - jednak w twarzowych sytuacjach nie zawsze się to sprawdza ;-)

      Usuń
  10. ja pod oczy używam korektor sunlight z EDM. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jestem jakoś zawsze odmienna - praktycznie nie używam korektorów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmm przyznam szczerze, że nie zwróciłabym na niego uwagi, a efekt bardzo fajny, jako maniaczka korektorów, czuję się skuszona, pomacam na pewno:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz - jak już zmacasz to polubisz, tak wyrokuję! ;-)

      Usuń
  13. A ja nie używam korektora pod oczy, uważam, że nie potrzebuję ;) Nie wiem, może jednak skuszę się na jakiś i tak jak u Ciebie, okaże się moim niezbędnikiem ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i kolejna farciara! Nie próbuj lepiej zatem, zachowaj niewinność jak długo się da! ;-)

      Usuń
  14. Nie spodziewałam się, że będzie wyglądał tak nieźle! :) brawo l'oreal

    OdpowiedzUsuń
  15. kurczaki, faktycznie widać sporą różnicę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. hello ;) wrocilam :)
    jakis czas temu sie nad nim zastanawialam a teraz mysle ze go zakupie bo widze efekt u Ciebie a mi napewno jest baaardzo potrzebny dobry korektor pod oczy odkad noc trwa 4 godziny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps. zostalas o TAGowana http://smakemigracji.blogspot.co.uk/2012/07/tag-ulubione-kanaly-yt.html
      pozdrawiam :)

      Usuń
  17. efekt zdecydowania bardzo przyjemny dla oka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię sypańce ale pod oczy wolę kremowe, lub płynne korektory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście każda z nas moze wybrać coś dla siebie :-)

      Usuń
  19. Kiedyś nawet się nad nim zastanawiała,, bo widziałam te korektory na Allegro w korzystnych cenach... Nie kupiłam, ale widzę, że jest całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie odpadają sypkie korektory, mam ogólnie zbyt suchą skórę w okolicy oczu i wolę mimo wszystko płynną formę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rzeczywiście, sucha skóra pod oczami to czynnik eliminujący..
      Grunt to znaleźć coś dla siebie :-)

      Usuń
  21. Trzeba mu przyznać, że wygląda świetnie. Ja wolę zdecydowanie płynne korektory, takich używam zawsze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz i czas spędzony na moim blogu - zapraszam ponownie!
Chcesz skontaktować się ze mną w jakiejkolwiek sprawie - śmiało! Jestem do Twojej dyspozycji :-)

Jeżeli Twój komentarz jest obraźliwy, zawiera wulgaryzmy lub spam, zostanie usunięty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...