sobota, 17 grudnia 2011

Pielęgnacja: Ziaja, Kokosowa terapia skóry i zmysłów

Krótko i treściwie - mój namber łan wśród kremów do rąk : Ziaja, Kokosowa terapia skóry i zmysłów


Krem jest rzeczywiście ucztą dla zmysłów.
Zapach jest wręcz powalający - prawdziwy, soczysty kokos, aż chce się polizać dłonie ;-) co więcej - utrzymuje się stosunkowo długo, po zmywaniu dalej go czułam!
Wchłania się błyskawicznie - na dobrą sprawę nie zdążę go czasami dobrze rozsmarować a on już wchłonięty! Jakby skóra piła go, chłonęła łapczywie.
Nawilża moje dłonie w sposób całkowicie zadowalający - mam takie jedno problematyczne miejsce - pamiątka po pobycie w szpitalu i mocno kiepskim wkłuciu wenflonu.. - które jest notorycznie przesuszone. Krem świetnie je odżywia i zmiękcza.

Opakowanie jest smukłe i poręczne - 'stoi na głowie', więc krem aplikuje się bezproblemowo :-)
Cena - ok. 5-6zł
Dostępność - bardzo dobra, na pewno jest w Rossmannie, bo tam go zawsze kupuję.

Bardzo polecam!

Życzę Wam udanego weekendu! Ja zajrzę na dłużej pewnie dopiero w poniedziałek.
Buziaki!

13 komentarzy:

  1. hej, a mam pytanie. Czy nadaje się do nałożenia przed wyjściem na dwór? Zwłaszcza teraz?
    Bo potrzebuję czegoś co będzie mi dłonie chroniło przed zimnem...

    natalia_lila

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię kokos, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedyś używałam tego kremu, zapach jest cudowny jednak u mnie się nie sprawdził, mam wrażenie jakby skóra byla jeszcze bardziej sucha, ale to być może tylko moje złudzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurde, krem do rąk o zapachu kokosa musi być rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię go:) zapach utrzymuje się dosyć długo nawet:)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwieeeelbiam wszystko, co kokosowe :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię kremy z tej serii. :) Akurat kokosa nigdy nie miałam i mieć nie będę, bo ja z kolei nienawidzę wszystkiego, co kokosowe - czy naprawdę jestem sama jedna taka? Dla mnie kokos po prostu śmierdzi...:( - ale kozie mleko np. bardzo lubię. Tylko denerwują mnie opakowania w tych kremach: smukłe, owszem, w ogóle bardzo ładne, stoją na głowie, więc łatwo wychodzą... Tylko nie wiedzieć czemu zawsze prawie jedna trzecia (!) zostaje w środku i bez rozcinania tubki nijak jej nie mogę wyjąć. Ale wybaczam im to, bo są super. :)
    Ale przed wyjściem na mróz, tak a propos pytania Natalii, to ja osobiście wolę jednak używać Neutrogeny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie mialam, moze kiedys kupie

    OdpowiedzUsuń
  9. Natalka ja się kokoskiem smaruję cały rok, ale jak masz mocno spierzchnięte i narażone na częste marznięcie dłonie, to polecałabym coś bardziej treściwego - może tak jak Laura radzi, Neutrogenę?

    OdpowiedzUsuń
  10. nie przepadam za kosmetykami ziaja (prócz kilku wyjątków do których ten krem należy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A mi ten zapach zupełnie nie odpowiada, zapach kokosu i czekolady w wydaniu Ziaji zupełnie mi nie leży.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz i czas spędzony na moim blogu - zapraszam ponownie!
Chcesz skontaktować się ze mną w jakiejkolwiek sprawie - śmiało! Jestem do Twojej dyspozycji :-)

Jeżeli Twój komentarz jest obraźliwy, zawiera wulgaryzmy lub spam, zostanie usunięty.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...