.. temu Aviomarin! Taki poświąteczny żart ;-)
Zbieramy zdobycze i wracamy w szczecińskie kąty.
Jakoś za krótkie mi w tym roku te Święta.. za dużo bieganiny, za mało domowego lenistwa z Rodzicami.. eh..
Może jeszcze dziś pochwalę się czym mnie Miki dopieścił :-)
Zabiorę się też za weryfikowanie zgłoszeń do rozdania-konkursu, tak by jak najszybciej ogłosic zwycięzcę.
Pozdrawiam wraz z przejedzonym brzucholem - jestem w ciąży spożywczej, uh..
pochwal się prezentami! :)
OdpowiedzUsuńo to chętnie zobaczę co ci Mikołaj przyniósł
OdpowiedzUsuńpowiem Ci,że mi też jakoś za krótkie te Świeta:)Ale pokaz pokaz co Mikuś przyniósł:)
OdpowiedzUsuńStanowczo za krótkie te święta w tym roku:( Ale jakby trwały np. 4 czy 5 dni to dopiero 10 kg dodatkowych.... Czekam na pokaz prezentów:) Ja takowy u siebie z chęcią również zrobię:)
OdpowiedzUsuńMam chorobę lokomocyjną, ale po Aviomarinie jest mi gorzej niż jak go nie biorę :D. Pokaż, czym cię Miki rozpieścił :)
OdpowiedzUsuńJa też już wróciłam ze świątecznego wyjazdu, ale właściwie mam dalej wolne. :D Zaraz też napiszę post, w którym się pochwalę, co dostałam od św. Mikołaja. :D
OdpowiedzUsuńCiąża spożywcza- dobre! W takim razie ja jestem takiej ciąży 3/4 roku.
OdpowiedzUsuńświęta, święta.. i po świętach ;)
OdpowiedzUsuńPS: też jestem przejedzona ;)
Chwal się, chwal ;)
OdpowiedzUsuń