Niby 3 tydzień pracy leci, powinnam wskoczyc w odpowiednie trybiki a tu zonk..
Ciągle wracam wyfląchana i zamiar pocykania fotek do recenzji idzie się czesać...
Pewnie prędzej niż w weekend się nie zmobliziuję - ajmsołsorry!
Tak zwanym tymczasem - dzięki pracowemu radiu, odkryłam dwie piosnki, które nie mogą wypaść mi z ucha ;-)
Zapraszam na chwilę relaksu z mła!
ja ostatnio też słucham dwóch piosenek, które wpadły mi w ucho i nie chcą wypaść:)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, z tymże ja od dwóch lat ciężko mi się przestawić na "pracujący tryb życia".....
OdpowiedzUsuńO Lanie zdania są podzielone ale ja też bardzo lubię jej słuchać :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio słucham non stop Sylwi Grzeszczak albo piosenki Alyssa Reid feat. Jump Smokers
OdpowiedzUsuńAlone Again:-)
U mnie króluje Enej :]
OdpowiedzUsuńOjjj, nie trafię Lany xD
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :D Może masz ochotę się poobserwować? :D Zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńLana jest przeboska ! chociaż ostatnio jakoś jej mi za dużo :(
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię piosenki Lany :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Lanę a w szczególności jej świetny styl :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam także do siebie, aktualnie prowadzę konkurs, w którym można wygrać 100 zł na buty :))