Dla przypomnienia - zestaw podręczny :
1. Cień do powiek Vipera EYE #45 mat - odcień chyba już wycofany ze sprzedaży. Matowy, chłodny, o lekko kremowej, nie osypującej się konsystencji. Dostałam go w prezencie od Karoliny a jego brwiowe zastosowanie odkryłam przypadkiem :-)
2. Pędzelek do eyelinera Inglot 23T - również prezent od Karoliny i również zastosowany do brwi przez przypadek, a raczej potrzebę - zwyczajnie nie miałam innego. Szykowałam się do zakupu ściętego, ale ten sprawdził się idealnie!
3. Korektor do brwi 3w1 Delia ONYX brązowy - nieodzowny do okiełznania moich lichych kłaczków! Wg. producenta 'przyciemnia, rozczesuje i nabłyszcza'. Od siebie powiem, że przyciemnia umiarkowanie, rozczesuje idealnie i widocznie nabłyszcza - świetny produkt!
I wizualizacja...
Gdzieeeee są brwi?
O! Jest jedna!
I oczywiście finał się skaszanił, fotka nie wyraźna, więc wklejam inną, sprzed paru dni :
I jak jest?
:o nooo, jest duża różnica! Mega!
OdpowiedzUsuńMua mua :*
UsuńJest naprawdę nieźle! Masz skuteczne pomysły. Efekt na ostatnim, finalnym zdjęciu, bardzo naturalny.
OdpowiedzUsuńDodatkowe brawa za zdjęcia twarzy pozbawione graficznego ulepszania. Miło odwiedzać bloga, który nie próbuje naśladować wszechobecnych reklam.
Dziękuję bardzo!
UsuńZdjęć twarzy specjalnie nie ulepszam, czasami nawet nie usuwam szumów i nie podkręcam ostrości, co widać na drugim zdjęciu (a na ostatnim poliki i czoło świecą mi się jak psu..) bo uważam, że nie ma to sensu - albo pokazuję jak jest w rzeczywistości albo nie pokazuję wcale, nie chcę Was oszukiwać :-)
Jednakowoż podobnych nie będzie tu zbyt wiele, bo nie znoszę być fotografowana ;-)
Bardzo mi sie podoba! - Joanna Kolodziejczyk
OdpowiedzUsuńDzięki Joasiu :*
Usuńbardzo naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńspora różnica :) też moje są kiepskie i muszę je delikatnie wzmacniać cieniem ;) lubię jak są widoczne na twarzy.. nadają takiej wyrazistości :)
OdpowiedzUsuńRóżnica faktycznie widoczna.
OdpowiedzUsuńA jest naprawdę nie źle:)